Ale ten bezduszny czas szybko gna - w 2021 roku blog Stereo i Kolorowo będzie obchodzić jubileusz 10-lecia istnienia! Wrócę jeszcze do tego tematu w stosownym momencie publikując kilka refleksji związanych z prowadzeniem strony poświęconej recenzjom sprzętów audio hi-fi. Planuję też przedstawić osobisty punkt widzenia na tą sprawę, odpowiedzieć na kilka pytań Czytelników oraz zdradzić parę technicznych tajników "kuchni" bloga. Ale na to przyjdzie czas w stosownym momencie roku 2021. Na razie tradycyjnie zapowiadam kolejne recenzje, które mają szansę ukazać się w styczniu. Oto one.
1. Właśnie kończę opis litewskich głośników podłogowych AudioSolutions Overture 3O5F (czytaj zapowiedź testu TUTAJ). Tak powinny wyglądać i grać dobrze skonstruowane głośniki - nowe Overture 3O5F to fantastyczne skrzynki!
2. Zaraz potem opublikuję test brytyjskiego odtwarzacza płyt kompaktowych Cyrus CDi-XR (zobacz TUTAJ). To najnowszy CD-ek Cyrusa z premierowej serii XR. Mogłoby się pozornie wydawać, że w latach 20-tych XXI wieku "staromodne" odtwarzacze płyt kompaktowych przegrywają już przedbiegach z odtwarzaczami strumieniującymi, ale okazuje się, iż wciąż pod względem brzmieniowym trzymają się wyjątkowo mocno. Czego CDi-XR jest najlepszym przykładem.
3. Od kilkunastu dni słucham winyli za pośrednictwem nowego przedwzmacniacza ze stajni iFi Audio by AMR. To taniuśki iFi Audio ZEN Phono (czytaj TUTAJ) - kosztuje niecałe 700 PLN, ale gra przyjemnie plastycznym i wypełnionym dźwiękiem. Świetnie się tego słucha.
4. Biurko w moim gabinecie niedawno przyozdobiły amerykańskie monitory aktywne z łącznością Bluetooth, czyli AudioEngine HD6 (czytaj TUTAJ). Recenzja "sama się pisze", bardzo lubię takie głośniki. Wysoce estetyczne, bezobsługowe i dobrze grające.
5. Niedawno przyjechał do mnie ciekawy komplet: S.M.S.L. M400 i S.M.S.L. SP400, czyli DAC i wzmacniacz słuchawkowy (zobacz TUTAJ). Do niedawna dalekowschodnia firma S.M.S.L. kojarzyła się głównie z low-endem, zaś obecnie coraz to częściej spogląda w stronę high-endu, czego także i ten zestaw jest potwierdzeniem.
6. Aktualnie słucham głównie na słuchawkach Sendy Audio AIVA (czytaj zapowiedź testu TUTAJ). To słuchawki wyposażone w przetworniki planarne, zaś ich przewód słuchawkowy zakończony jest zbalansowanym wtykiem 4,4 mm typu Pentaconn.
7. W tym punkcie mógłbym napisać już nie zajawkę, a cały poemat. Volumio Primo (czytaj TUTAJ) to niepozorne urządzenie, które mną dosłownie wstrząsnęło. Formalnie to tzw. odtwarzacz strumieniowy oparty na mikro-komputerze ASUS Tinkerboard S, ale urządzenie to po prostu "robi cuda" pod względem łatwości i integralności obsługi, a także doskonale płynnego i czytelnego brzmienia. Jak już o tym napisałem w zapowiedzi: Świetna aplikacja Voumio, menu dostępne w języku polskim (!), wręcz nieograniczone możliwości rozbudowy, płynne i logiczne działanie - oraz cena poniżej ...3 000 PLN, bo 2 770 PLN. A także tegoroczna nagroda EISA - Best Product 2020-2021 "Digital Source"!
8. W tym tygodniu dystrybutor GFmod do powyżej wspomnianego Volumio Primo dosłał mi kilka akcesoriów poprawiających jego brzmienie. To switch sieciowy PPA Studio v2 oraz zasilacz CIAudio VDC 5 MKII, a także adresowane nim przewody zasilające (czytaj zapowiedź recenzji TUTAJ).
Tak prezentuje się plan minimum recenzji Stereo i Kolorowo przewidzianych na styczeń roku 2021. Pewnie jeszcze "coś" dojedzie na testy, zapowiem to osobnym wpisem na blogu. Zapraszam do lektury.